Kambodża. Indie. Chiny. To główni eksporterzy ubrań dla znanych sieciówek. Pracownicy fabryk odzieżowych walczą o niewiele ponad sto dolarów pensji. Dla nich to dużo.
Od lat zszywają tylko jeden szew i przekazują materiał dalej, pracują po kilkanaście godzin dziennie przez sześć dni w tygodniu.
Jesteście fair trade? Wolicie lokalnych producentów?
Proszę bardzo: proste formy, stylowe kroje i naturalne materiały. Od dwóch projektantek, dla których i jakość, i ceny nie pozostają bez znaczenia.
Na czerwony dywan i na łono natury. Po prostu modne, wygodne i CSR-owe!
Brawo Betterfly!