Są 4km pod ziemią, a dokładnie: pod pokrywą lodową bieguna północnego. W specjalnej kapsule. O co chodzi? O 3 miliony podpisów obrońców Arktyki z całego świata! To „autografy” tych, którzy chcą ocalić to wyjątkowe i jedno z niewielu dziewiczych miejsc przed zakusami koncernów naftowych. Firmy marzą o odwiertach ropy u wybrzeży Alaski, ale 3 miliony mają głos!
Więcej na: www.greenpeace.org