Eko
0

28 października 2016

Jak w samolocie, czyli first class

Może zmieniać kolory (dzięki wymienialnym pokrowcom). Ma opływowy kształt. Jest lekkie i nie zajmuje dużo miejsca (w prosty sposób się składa).

Inglesina

Można po nim mazać (oczywiście jedzeniem), bo łatwo je wyczyścić.

Inglesina

Jest super wygodne i ma dwie pozycje oparcia: dla mniejszych (jeszcze nie siedzących samodzielnie) i większych dzieci.

Inglesina

Do tego pasy bezpieczeństwa, bo Kosiek sam potrafi się wprawić w niezłe turbulencje 🙂

inglesina zuma chair

Załoga życzy Wam miłego lotu. I smacznego!