Podczas mycia zębów,
przez płotki,
przy pałaszowaniu pizzy…
Wszędzie musi być wygodnie.
Wiadomo, że mam świra na punkcie ekologii, więc świadomość, że wybieram rzeczy z organicznej bawełny ma dla mnie znaczenie. Dla moich dzieci też, choć one jeszcze o tym nie wiedzą.
Tak jak ciasta mogą być eko, bez białego cukru i białej mąki (polecam nutellę z awokado: zmiksuj dojrzałe awokado z bananem, łyżką kakao i 5 daktylami albo odwiedź GUGA SWEET w Gdańsku), tak ubranka dla dzieci nie muszą być przesłodzone.
Brawo, NOSWEET!