Macie czasami ochotę zawołać: „I jak tu nie jeść!”? Ja też. Jedzenie to frajda, przyjemność. Tak jak gotowanie. Uwielbiam kulinarne eksperymenty, odkrywanie nowych smaków. Nie lubię miarek, trzymania się przepisów, kuchennego reżimu. Jestem zabiegana, więc jedzenie ma mi dać energię i nie skraść zbyt wiele czasu. I takie są te przepisy: szybkie, czasem sprinterskie. A dania (desery też!) zdrowe i dające moc. Moją jedzeniową improwizację w ryzach trzyma profesor Hanna Kunachowicz, która zdradza, czy cynamon może nam zastąpić… rękawiczki.
