Eko
0

9 kwietnia 2013

O tym, jak patrzeć, żeby zobaczyć czyli IMAGINE

imagine plakat

To nie jest film o niepełnosprawności. Ani o ułomności. To film o tych, którzy często widzą więcej od nas, chociaż są… niewidomi. O tych, którzy słyszą to, co my zazwyczaj przegapiamy. Film o sile wyobraźni i o tym, że warto chcieć.

IMAGINE Edward Hogg

Reżyser Andrzej Jakimowski kolejny raz uwodzi mnie swoją wrażliwością. Uważnością. Delikatnością. Zrobił tak „Sztuczkami” (Złote Lwy na Festiwalu
Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni) i filmem „Zmruż oczy” (trzy
Polskie Nagrody Filmowe Orzeł).

PLAN

Zaczarowała mnie muzyka Tomasza Gąssowskiego (stały zespół reżysera razem z autorem zdjęć Adamem Bajerskim), bo ona znaczy tu więcej niż w innych filmach. Często gra pierwsze skrzypce. Pierwszoplanową rolę. A jednak nie zagłusza aktorów. A to sztuka. Nie tylko sztuczka.

Alexandra Maria Lara

W końcu zdjęcia. Leniwe. Mieniące się w słońcu. Pachnące Lizboną. Subtelne jak temat, który ilustrują.

Ian

„IMAGINE” to film dla nas. Tych wszystkich, którzy nie potrafimy się zatrzymać. Patrzymy i nie widzimy. Słuchamy i nie słyszymy.

Tymczasem przed nosem może nam przepływać gigantyczny statek pasażerski. Kto przegapił?