Wyobraźcie sobie 7 hal rzeczy dla dzieci. S – I – E – D – E – M! Można zwariować od nadmiaru i buszować do woli. Pobuszowałam i wybrałam.
Ten bujany fotel chwycił mnie za serce. Wróciły wspomnienia z dzieciństwa, kiedy brat bujał mnie tak, że… raz wypadłam przez szklane drzwi. Nic mi się nie stało. Dziś bym nie wypadła: fotel dopasowany rozmiarowo do dziecka, nie dosięgnąłby szkła.
Wielki plus za design, eko-podejście i sprzęt przyjazny dziecku!
Przepiękne poduchy i kołderki. Otulające, wygodne, rozleniwiające.
Na takiej macie edukacyjnej sama chętnie bym leżała!
A ta torba pomieści i świat mamy i dziecka!
Buszowanie podczas targów Kids Time to była frajda!