W dzieciństwie miałam (cały czas go mam!) misia dokładnie w takim kolorze. Misiowym! Dlatego tak się ucieszyłam, kiedy w Kidsconcept znalazłam nie niebieskiego, nie różowego, nie sztucznie dosładzanego, tylko zwykłego (niezwykłego!) misia brunatnego.
Taki miś leży sobie na podłodze i sprawia, że każda przestrzeń robi się bardziej przytulna. Stworzyła go projektantka Lorena Canals i zadbała, żeby dywan BEAR był nie tylko uroczy, ale też uroczo praktyczny: można go prać w pralce.
Miś został w 100% wykonany z ręcznie tkanej bawełny i posiada europejski certyfikat jakości i bezpieczeństwa (ważne dla rodziców).
A jeśli misiek kojarzy Wam się wyłącznie z przytulaniem, proponuję BEAR-ową poduchę. Misie podoba, a Wam?