Podczas porannych treningów biegowych nad morzem było tak…
Wieczorami po zachodzie słońca – tak…
Tytus miał swoją dietę: gotowana ryba zmiksowana z młodymi ziemniakami i koperkiem, do tego sparzony i pokrojony w kostkę pomidor 🙂 A właśnie, to miejsce ma certyfikat „Hotel przyjazny rodzinie”. W recepcji można zamówić kojce, łóżeczka dla dzieci czy podgrzewacze do butelek. Jest plac zabaw na zewnątrz i pokój zabaw w środku.
Ja przyznaję Hotelowi Senator w Dźwirzynie jeszcze jeden certyfikat: „Hotel przyjazny czterem łapom”. Na wakacje zabraliśmy naszego psa Momo i kotkę Mię 🙂
Ja miałam tam najwspanialszą kawę świata…
No i rewelacyjne trasy rowerowe!
Tak, zdecydowanie kocham Pomorze Zachodnie. Za ciszę, spokój i brak tłumów. Za piękne wydmy. Za lasy, w których można robić wielokilometrowe wybiegania. Do zobaczenia jesienią!