Są wdzięczne. Z mykiem. Przyjazne. I wciąż dziecięce. Maluchy nie wyglądają w nich, jakby się przebrały za dorosłych.
Choć, przyznam szczerze, sama mogłabym mieć taką wersję w rozmiarze ADULT. Jest w tych ubrankach coś, co sprawia, że się uśmiecham. Widać, że są projektowane z miłości do tych, którzy do stroju jeszcze nie przywiązują wagi albo dopiero zaczęli (a raczej zaczęły).
Poudre pour bébé czyli z myślą o maluchach. Więcej na https://www.facebook.com/PoudrePourBebe