Lotnisko w Warszawie. Stoję w kolejce do samolotu. Spotykam, uśmiechniętą jak zawsze, posłankę PO i byłą kickbokserkę Iwonę Guzowską, która niedawno debiutowała w Maratonie Poznańskim z rewelacyjnym wynikiem 3:37:12.
Iwona: Szkoda, że odwołali ci maraton w Nowym Jorku. I to w ostatniej chwili!
Ja: Nie szkodzi, właśnie lecę na maraton do Florencji.
Iwona: (z lekkim niedowierzaniem) Dzisiaj???
Ja: Tak. Teraz.
Iwona: Przez Gdańsk…?!
Ja: (już w biegu do WŁAŚCIWEJ kolejki) Dzięęęęki!!!
PS Myślę, że pobiłam swój rekord na 100 m.
PS2 Uff, dolecialam już do Florencji. Na kolację obowiązkowo spaghetti!