Można zapakować go w becik.
Można w body. Oczywiście z kapturem, bo RISK’y girls kochają zakapturzone szarości.
Można w coolerskie dresowe spodnie. Jak cudownie, że nie wszystko, co dla malca jest w błękitach albo różu. U nich wszystko i wszyscy (nawet ci najmniejsi klienci) są zrobieni na szaro. Nie ma wyjątków. Nawet dla wizytówek…