Torby na zakupy i akcesoria z worków po rybach wymyśliła Szwajcarka Nina Reeber, która wcześniej projektowała biżuterię. Podczas 6-ciu lat spędzonych w Phnom Penh zauważyła, ile takich worków ląduje na ulicy. Od tego wszystko się zaczęło…
COLL.part założyła w 2003 roku, żeby pokazać, że idea sprawiedliwego handlu to nie mit i żeby dać pracę m.in. kobietom uratowanym z ulicy, wyjętym z łap prostytucji.
Torby i akcesoria z Kambodży są szyte przez certyfikowaną organizację fair trade, wspierającą kobiety i dzieci. Najpierw torby odzyskuje się od producentów paszy albo hodowców ryb. Ci już wiedzą, że lepiej je umyć i sprzedać niż wyrzucić na śmietnik, przynajmniej mogą w ten sposób dorobić do domowego budżetu. Nawet jeśli ich główną motywacją są pieniądze, a nie ekologia, i tak warto!
COLL.part działa też w Afryce Zachodniej. W Burkina Faso torby z worków po ryżu i cemencie szyje Scott. W swojej manufakturze zatrudnia rodzinę i przyjaciół. Każdy z nich zarabia na torbach sprzedawanych później na afrykańskich targach i w sklepach w Europie.
Więcej o projekcie COLL.part na https://www.facebook.com/coll.part.polska