Pamiętam, jak dwa lata temu szukałam maty dla malucha: takiej, na której mógłby sobie leżeć i takiej, na której mógłby się potem bawić. Przyjemnej, nie-pstrokatej, wygodnej.
Wydawało mi się to najprostszym zadaniem świata. Jak bardzo się myliłam! Były różnorakie: głównie strasznie sztuczne, szeleszczące i w stwory-potwory. To wcale nie oznaczało tanie. To oznaczało: brzydkie. Przygotowując się do cyklu WELCOME HOME przeszperałam internet. No i jest! Stonowane kolory, przyjemna w dotyku, zwyczajnie – estetyczna. Zewnętrzna warstwa to 100% bawełna, a matę Elodie Details można prać w pralce.
A jeśli dodamy do tego genialne drewniane zabawki polskiej firmy Wooden Story – mamy pełnię szczęścia dla młodszego i starszego rodzeństwa.
Te zabawki nas, dorosłych, zabierają w czas naszego dzieciństwa. Uczą bawiąc i bawią ucząc.
Kibicuję takim rodzinnym biznesom z całego serducha!